Chciałam tym razem jakieś żywe mani. Neonowych lakierów
dawno nie używałam, a jakiś czasem temu zakupiłam sobie nowe. Najpierw wybrałam
kolor, postawiłam na neonowy róż z GR. Później tak sobie myślałam co by tu do
niego dodać, w końcu wymyśliłam. Padło na doskonale znaną wszystkim myszkę Miki
– taki mały powrót do dzieciństwa. Uznałam, że chce trochę zwariowane mani i
chyba taki efekt osiągnęłam. Koniec tego gadania zobaczcie same to tym razem
zmalowałam.
Czego
użyłam?
- Golden
Rose Classics Charming nr 53
- Lakier
Biały – dor French maniqure
- Lakier Czarny – dor nr 18
- Sonda – do kropek
- baza i top coat : nadal niezmiennie baza Sally Hansen i
top coat KillyS
Oto efekt końcowy, najlepiej kolor oddaje zdjęcie pierwsze :
A na dworze prezentuję się tak (niestety aparat lekko przekłamał kolor) :
To mani na pewno przypadnie do gustu mojej małej chrześnicy.
A wam jak się podoba?
Jeeeej, jakie śliczne <3
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że się spodobało :)
Usuńśliczne! :D
OdpowiedzUsuńusuniesz weryfikacje obrazkową z komentarzy? proszę prosze :)
Dziękuję :)
Usuńok, już usunięte :)
Piękne zdobienie :)
OdpowiedzUsuńSłodka ta Miki :-)
OdpowiedzUsuńTo był naprawdę ciekawy artykuł! Wspaniałe, że można tu znaleźć takie wartościowe treści. Pozdrawiam serdecznie autora!
OdpowiedzUsuńZarejestruj się teraz,
Zobacz to,
Zarejestruj się teraz, Dowiedz się więcej