środa, 28 stycznia 2015

Arkusz naklejek z napisami od BPS.

Na pewno wiele z was widziało już paznokcie ozdobione napisami. Zazwyczaj umieszczane są z boku paznokcia lub u dołu. Tego typu manicure wpadły mi w oko zwłaszcza w pastelowej kolorystyce. Zatem jak tylko zobaczyłam naklejki z napisami w sklepie Born Pretty Store wiedzialam, że muszę je mieć ! Wiadomo można samemu wykonać napis typu love, cute ale nie zawsze wyjdzie nam równo i trzeba temu poświęcić więcej czasu. Dzięki naklejkom czas robienia manicure jest skrócony do minimum, a i nie musiny się martwić o to czy napis nam wyjdzie :)


Naklejki dostajemy na dość sporym foliowmy arkuszu. Nie byłam świadoma, tego że naklejki wypełniają całą kopertę przez co delikatnie je nacięłam. Na szczęście nie naruszyłam żadnego wzoru. Po rozpakowanu również rozcięłam je na mniejsze arkusze, zdecydowanie łatwiej będzie je przechowywać. Poniżej zrobiłam zbliżenie na wzory, mamy tutaj rożne napisy, liczby, symbole. W sumie po rozcięciu otrzymujemy 12 mniejszych arkuszy, także kombinacji w przypadku manicure całe mnóstwo.



Przede wszystkim na początku warto napisać, że są to zwykłe naklejki a nie wodne. Jak to naklejki mają swoje plus i minusy. Z jednej strony dzięki temu szybciej można je nałożyć ale z drugiej strony są troszkę grunbsze niż wodne. Zależy od preferencji :) Początkowo byłam sceptycznie nastawiona gdyż jak wiadomo zwykłe naklejki na paznokcie lubią odstawać. Jednakże w tym przypadku są na tyle cienkie, że trudno było je odkleić od arkusza. Po aplikacji na paznokieć i nałożeniu top coatu granica jest niewyczuwalna pod palcem. Mają mocniejszy klej dzięki czemu dobrze się trzymają i nic się nie zadziera. Wymiary pojedynczego arkusza to 6,5cm x 5cm, a naklejek na nim całe mnóstwo. Naklejki dostaniecie w sklepie Born Pretty Store, a dokładniej -> Tutaj. Cena za w sumie 12 mniejszych arkuszy to aktualnie 6,20$. Wysyłka jest darmowa, a korzystając z kodu znajdującego się u mnie w pasku bocznym otrzymacie 10% rabatu na wasze zakupy.

Czas na manicure ! Jako bazy użyłam lakieru Manhattan z nowej kolekcji birthday colours, sam lakier nazywa się "cupcake addicted" według mnie ta nazwa idealnie do niego pasuje. Na to wybrałam kokardkę z arkusza HBJY056 oraz napis sweet z arkusza HBJY050. Całośc wygląda na prawdę słodko :)




Kod rabatowy :
IZAK31



Jak wam się podoba takie połączenie? Co sądzicie o napisach na paznokciach? Lubicie naklejki do paznokci?

niedziela, 25 stycznia 2015

Czarna Skóra od Wibo.

Jakoś jesienią w drogeriach Rossmann w szafach wibo pojawiły się lakiery, które swoim wykończeniem miały przypominać skórę. Gama kolorystyczna trochę wąska, w tej serii znalazły się typowo klasyczne kolory : czerń, czerwień, śliwka oraz jasny beż. Sama skusiłam się na czerń, szczerze mówiąc chodzi jeszcze za mną ta śliwka obawiam się, że w końcu jej ulegnę.


W skrócie:
Firma : Wibo
Seria : Leather Nail Polish
Odcień : #4
Kolor : Czerń
Pojemność : 8ml
Cena : 6,99zł
Dostępność : Rossmann
Krycie : 2 warstwy
Pędzelek : cienki, długi


Jak widzicie na powyższym zdjęciu faktura lakieru jest delikatnie chropowata. Pomyślicie przecież to zwykły piasek. Nie do końca, lakiery ze skórzanej serii mają mniej chropowatą strukturę, do tego paznokcie mają przygaszony połysk. Drugiego dnia od noszenia paznokcie wyglądają na półmatowe, dzięki czemu faktycznie wyglądają jak skóra. Ogólnie efekt na paznokciach mi osobiście się podoba. Czerń noszę rzadko na paznokciach ale tą nosiłam już trzy razy. Do pełnego krycia potrzebne są dwie warstwy, schnie raczej szybko. Lakier ma długi cienki pędzelek, aplikacja nie sprawia żadnych problemów. W trakcie zmywania lakier stawia na prawdę delikatny opór ale nie jest ono uciążliwe jak w przypadku piasków. Ta prostokątna zakrętka w nowych lakierach wibo jak dla mnie nie jest zbyt wygodna ale za jakość lakierów jestem w stanie przymrużyć na to oko ;)






Znacie lakiery wibo imitujące skóre? Jak wam się pdooba takie wydanie czerni? Macie swoich ulubieńców wśród nowości wibo?

sobota, 17 stycznia 2015

Essie bond with whomever

Jakiś czas temu skusiłam się na moje pierwsze lakier Essie. Oczywiście zamówiłam je w sieci, padło na drogerię E-zebra, mają konkurencyjne ceny w porównaniu z lakierami Essie w naszych dorgeriach. Skusiłam się na trzy odcienie : Bond with whomever, Boom boom room oraz Bottle service. Dziś recenzja jednego z nich.


W skrócie :
Firma : Essie
Odcień : Bond with whomever
Pojemność : 8ml
Cena : od 15zł
Dostępność : drogerie, sklepy internetowe np. e-zebra
Krycie : 3 warstwy
Pędzelek : cienki, długi


Bond with whomevet to przepiękny wrzosowy odcień fioletu. Na początku chciałam zamówić go ginza ale niestety w drogerii go zabrakło więc postanowiłam skusić się na bohatera dzisiejszego postu. W przypadku koloru nie jestem zawiedziona ! Bardzo ładnie prezentuje się na paznokciach. Lakier ma rzadką konsystencję i niestety zalewa skórki co sprawia że aplikacja nie należy do najprzyjemniejszych. Do pełnego krycia potrzebowałam 3 warstw. Schnięcie raczej przeciętne. Lakier sam w sobie posiada bardzo ładny połysk. W przypadku trwałości wytrzymuje u mnie tyle samo co inne lakiery typu wibo. Podsumowując akurat ten essiak nie podbił mojego serca jakoś szczególnie przez tą rzadką konsystencję ale inny odcień już tak. Zatem kto wie może moja skromna gromadka Essie poszerzy się o kolejne kolory :)






Macie w swoich zbiorach lekiery Essie? Co o nich sądzicie? Lubicie fiolet na paznokciach?

czwartek, 8 stycznia 2015

Zimowe zdobienia #1

Zdecydowanie nie jestem zwolenniczką zimy jako pory roku. Wolę jak jest ciepło, należę raczej do zmarzluchów. Za to zimowe paznokcie jak najbardziej lubię. Błękity, biel i śnieżynki w tym okresie nie ma lepszych połączeń. Udało mi się zrobić już ich kilka dlatego też w tytule widzicie #1 czyli część pierwszą. Manicure, który dziś wam pokażę należy do tych najświeższych, nosiłam go kilka dni temu. Pastelowa kolorystyka z dodatkiem połysku to coś co kocham :) chyba w końcu znalazłam swoją ulubioną kolorystykę.


- Do manicure użyłam płytki BP-01 ze sklepu Born Pretty Store, o którym pisałam już niejednokrotnie, Lakierów Rimmel by Rita Ora 853 Pillow Talk, 703 White Hot Love. Udało mi się je upolować w trakcie promocji 1+1, już je pokochałam !
- Do stempli lakieru Avon Metal Effect Platinum Petal 
- Na maluchu wylądował uwielbiany srebrny Lovely Snow Dust #3 , szkoda że to była tylko jednorazowa limitka.


Tak prezentował się efekt końcowy :







Jak wam się pdooba moja zimowa pastelowa propozycja? Znacie lakiery Rimmel by Rita Ora?

czwartek, 1 stycznia 2015

Efekt wężowej skóry + mój sylwestrowy manicure

Jakiś czas temu zrobiło się głośno w internetach na temat zdobień imitujących efekt wężowej skóry. Nie byłabym sobą gdybym nie spróbowała tego wykonać. Pierwsze podejście miałam jakiś czas temu na hybrydach ale z postem czekałam aż wykonam go również zwykłymi lakierami aby móc to w jakiś sposób porównać i pokazać wam oba sposoby wykonania. Tak więc dziś będzie trochę teoretycznych wskazówek i zdjęć mam nadzieję, że wam się spodoba !


Efekt wężowej skóry - manicure hybrydowy
Użyte produkty : Baza i top Semilac
Kolorówka Semilac : 034 Mardi Gras i 015 Plum



Sposób wykonania :
1. Zaczynamy jak zwykle manicure hybrydowy czyli matowimy płytkę odtłuszczamy i nakładamy bazę.
2. Później kolorówka, w przypadku wężowej skóry jaśniejszy kolor powinien być pod spodem łatwiej  będzie mu się przebić.
3. W moim przypadku nałożyłam lakier hybrydowy Semilac 034 Mardi Gras, do pełnego krycia potrzebne są dwie warstwy.
4. Następnie na wybranych paznokciach malujemy na prawdę cienką warstwę drugiego koloru u mnie był to Semilac 015 Plum, nie utwardzamy ! Zabieramy się za robienie sondą kropek używając top coatu. W trakcie robienia kropek topem hybryda się rozstępuje i tworzy widoczne prześwity. 
5. Po zrobieniu kropek całość utwardzamy, nakładamy top znów do lampy przemywamy i gotowe ! Nie musimy robić osobno każdego paznokcia, możemy zrobić zdobienie na dwóch i dopiero utwardzić w lampie.
*W przypadku manicure hybrydowego mamy dużą kontrolę nad wielkością "prześwitów", zawsze można coś skorygować. A kiedy coś nie wyjdzie zetrzeć cleanerem i spróbować jeszcze raz. Zatem nie przejmujcie się kiedy za pierwszym razem coś pójdzie nie tak. 



Efekt wężowej skóry manicure zwykły czyli moje sylwestrowe paznokcie
Użyte produkty :
Baza wibo calcium therapy milk, Top coat Golden Rose Quick Dry
Kolorówka Golden Rose Color Expert #60, #62




Sposób wykonania :
1. Maujemy paznokcie bazą a następnie wybranym lakierem. U mnie był to czarny GR Color Expert #60. Następnie malujemy drugą grubszą warstwę, warto robić osobno każdy paznokieć. W tego typu zdobieniu ważne jest aby lakier podkładowy był "mokry".
2. Sondą lub pędzelkiem od lakieru robimy kropki drugim kolorem u mnie był to srebrny GR Color Expert #62. W trakcie robienia kropem lakier podładowy rozstępuje się tworząc rozlane plamy. Jeśli nie macie kontroli nad pędzelkiem polecam użycie sondy, w przypadku pędzelka lubi rozlać zbyt dużo lakieru.
3. Całość pokrywamy top coatem i gotowe ! 
*Jak widzicie w przypadku manicure zwykłego wężowa skóra nie do końca przypomina węża :D Jednakże mi osobiśce efekt końcowy bardzo mi się podobał. Dobrana kolorystyka idealnie wpisała się w klimat sylwestrowej nocy !



Dziś spotykamy się już w Nowym Roku. Z tego miejsca chciałabym wam życzyć aby ten 2015 był jeszcze lepszy od poprzedniego. Abyście dążyli do swoich celów i spełniania marzeń ! Wszystkiego dobrego moi Kochani !



Co sądzicie o moim wężowym manicure? Próbowaliście wykonać już tego typu zdobienie?