Pierwszy raz miałam styczność z tą firmą, nigdy wcześniej nie słyszałam o żadnych ich produktach. Żel akurat dostałam i bardzo chętnie zużyłam. Coś ostatnio przytrafiają mi się same przyjemniaczki jeśli chodzi o produkty pod prysznic. Jak już się zorientowaliście żel przypadł mi do gustu więcej informacji o nim za chwilę :)
Przyjemna plastikowa butelka, która nie jest zbyt twarda. Nie ma problemów z wydobyciem żelu. Zaraz po otworzeniu nasze nosy napotykają nieziemski owocowych zapach, który jednak nie jest mdły. Tak jak nazwa mówi, orzeźwiający, zdecydowanie umila nam kąpiel i odpręża ciało. Żel jest koloru miętowego, konsystencja jakby kisielu? Wytworzona piana jest wręcz aksamitna.
Skład dla zainteresowanych :
Jeśli chodzi o działanie, żel świetnie oczyszcza ciało. Bardzo dobrze się pieni. Aby umyć całe ciało wystarczy na prawdę niewiele produktu, co sprawia że staje się wydajny. Zapach niestety, krótko pozostaje na skórze. Natomiast po łazience roznosi się momentalnie i przez jakiś czas jeszcze jest wyczuwalny. Nie zauważyłam negatywnego wpływu na stan skóry. Nie wysuszył ani nie podrażnił. Po osuszeniu, skóra jest delikatna i gładka. Pomimo wszystko zawsze należy użyć dodatkowo balsamu. Jeśli chodzi o dostępność nie wiem czy można je spotkać stacjonarnie, na pewno w wielu sklepach internetowych. Cena to 9-10 zł.
Znacie produkty firmy Mariza? Używałyście ich żeli pod prysznic? Macie kosmetyki tej firmy, może coś polecicie?
miałam od nich odżywkę do włosów - strasznie chemicznie pachniałą :/
OdpowiedzUsuńUżywam właśnie z tej firmy żelu z granatem, ale jakoś mnie nie powalił :/ Zapach jest przeciętny, ale przynajmniej myje ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji poznać tego produktu, ale kompozycja zapachowa musi być ciekawa.
OdpowiedzUsuńjak się na niego natknę w jakimś sklepie internetowym to chętnie wrzucę go do koszyka ;)
OdpowiedzUsuńŻeli nie miałam, ale wygrałam u nich kiedyś peeling cukrowy. Zapach był trochę chemiczny, ale za to spełniał swoją rolę i dobrze szorował :) Polecam też mini lakiery, są naprawdę dobrej jakości.
OdpowiedzUsuńZ Marizy znam tylko puder, ale mam w planach poznać się lepiej z tą firmą ;)
OdpowiedzUsuńKilka kosmetyków mam :) jestem konsultantką więc mam z nimi styczność :)
OdpowiedzUsuńPóki co liznęłam troche ich kolorówki, ale pielęgnacja jakoś nie wzbudza mojego zaufania. Bo planuję zużyć zapasy i przerzucić na mniej chemiczną pielęgnację :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy kosmetyków tej marki, ale chętnie bym coś wypróbowała. :)
OdpowiedzUsuń