Kupiłam przede wszystkim to czego potrzebowałam. Kończył mi się biedronkowy micel, polowałam na garniera niestety nie było. Dlatego też capnęłam płyn micelarny l`oreal ideal soft, czytałam same pozytywne opinie. a w dodatku był w promocji ! Już teraz mogę śmiało powiedzieć, że jest wart uwagi. Radzi sobie nawet z tuszem do rzęs, z czym niestety micel BB miał problemy. Poszukuję czegoś do mycia twarzy, coś co nie będzie powodować uczucia ściągnięcia padło na ziaje ulge kremowy olejek myjący do twarzy i ciała. Na koniec jeszcze ulubione maszynki i kropkowy life, z którym się niestety nie polubiłam ale o tym za jakiś czas.
Teraz czas na lakierowe nowości ;)
Szukałam nowej bazy pod lakier, chciałam dać odpocząć moim paznokciom od diamentowej eveline. Kacysko poleciła mi diamentową bazę od hean, niestety nigdzie stacjonarnie jej u mnie nie ma, dlatego też musiałam zamówić. Wiadomo jak to przy zamawianiu przez internet bywa, przecież nie opłaca się zamawiać jednej rzeczy :d Dlatego do internetowego koszyczka wpadły jeszcze dwa lakiery hean z serii city fashion nr : 186 i 184. Po dotarciu paczki powitała mnie miła niespodzianka jako gratis dostałam mały lakier hean nr 466, piękny granacik :)
Po zobaczeniu wyników z kolokwium uznałam, że trzeba to uczcić dlatego też nagrodą były lakiery :D Srebrny Snow Dust, Rimmel Space Dust 006 oraz fiolet Golden Rose Paris nr 108.
Dzień przed kolokwium dowiedziałam się, że wygrałam rozdanie u Subiektywna Ja. Nagrodą był zestaw golden rose, lakierów nigdy dość ! Uznałam tą wiadomość za proroczy dobry znak :d W paczuszce znalazłam tusz do rzęs, błyszczyk z serii Luxury nr 14. Lakiery z serii : selective nr 75, holiday nr 60, galaxy nr 22.
Dosłownie w ostatnich dniach lutego wpadło mi jeszcze kilka lakierowych dzieciątek. Niestety długie okienka nie służą oszczędzaniu. Kiedy ma się do wyboru siedzenie 5-6h na uczelni lub wyjście na miasto. Zawsze pada na to drugie tak więc w poniedziałkowe olbrzymie okienko pochodziłyśmy po centrum, zaglądając oczywiście do drogerii. Dzięki czemu znalazłam złotego Snow Dust <3, a także zachwalany top Kinetics.
Dokładnie w czwartek po stresach związanych z lataniem i załatwianiem wpisu z praktyk, odreagowałam sobie w postaci moich pierwszych lakierów catrice, padło na przepiękne róże nr 27 oraz 28. Na pewno, któryś z nich jak najszybciej wyląduje na moich paznokciach ! Ten po lewej stronie w rzeczywistości jest trochę bardziej żarówiasty ale niestety zdjęcia robiłam po południową porą i aparat nie podołał zjadając odrobinę kolory.
Udało mi się też wygrać walentynkowy konkurs na profilu fb triny.pl. Należało poza udostępnieniem i polubieniem postu, wybrać kosmetyk z ich asortymentu uzasadniając swój wybór. Jak wszyscy wiedzą w tego typu konkursach liczy się przede wszystkim kreatywność. Od jakiegoś czasu marzyła mi się już maska z efektem laminowania dlatego nad wyborem długo się nie zastanawiałam. Spośród wszystkich odpowiedzi jury wybrało 7. Postawiłam na wierszo-rymowankę, chyba mogę ją tak nazwać? Oto moja odpowiedź :
Od dawien dawna..
marzy mi się maska z efektem laminowania.
Dlaczego?
Mam niesforne puszące się włosy,
często wyglądają koszmarnie od poniedziałku do soboty.
Chciałabym uzyskać gładką taflę na całej długości,
Bez względu na to jaką pogodę Polska gości.
Śnieg, deszcz wilgoć, nie były by mi straszne
jeśli włosy dostałyby tą maskę.
Dodatkowo wyglądałyby jak u gwiazdy Hollywood
pełne blasku, objętości i wigoru wręcz przyciągające wzrok.
Chciałabym dostać coś tak wspaniałego,
Co stałoby się mym włosowym hitem bez dodatku innego !
Poskromienie blask i wzmocnienie,
jestem pewna, że z waszą pomocą i maską spełnię me marzenie!
Jak wam minął luty? Miałyście może, któryś z produktów? Jakie są wasze wrażenia? Który lakier wpadł wam w oko? Spodobała się wam moja rymowanka? :)
Snow Dust jest piękny, ciekawi mnie ten olejek Ziaji, daj znać, czy będzie ok :)
OdpowiedzUsuńNa pewno pojawi się jego recenzja :)
Usuńbardzo fajne nowości :)
OdpowiedzUsuńCiekawe nabytki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten olejek Ziaji :-)
OdpowiedzUsuńSzukam i szukam tego olejku z Ziaji w stacjonarnyvh drogeriach i nigdzie nie mogę go dostać. Chyba zamówię przez internet, bo bardzo kusi mnie jego przetestowanie:-) jakie piękne kolory lakierów Catrice:-) cukieraski normalnie:-)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o olejek widziałam go w Super-Pharm, swój kupiłam w galerii na stoisku ziaji :)
UsuńUwielbiam serię Snow Dust! I sama namiętnie używam zmywacz ISANA :)
OdpowiedzUsuńSporo lakierów Ci przybyło :)
OdpowiedzUsuńIle lakierów, boskie kolorki!
OdpowiedzUsuńJa też jak skończy mi się płyn micelarny z bebeauty, to zamierzam kupić micela z loreala. Niezła kolekcja lakierów ;) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSporo lakierów :D
OdpowiedzUsuńU mnie luty skromniutki, ale czuję że w marcu już tak delikatnie z zakupami nie będzie ;D
Mój ulubiony płyn micelarny :) a lakiery ojejka ile cudeniek :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy :)
OdpowiedzUsuńAle świetne nowości! Lakiery wyglądają bosko :) Za topem od Kinetics latam od kilku miesięcy i nigdzie nie mogę go dorwać :(
OdpowiedzUsuńTeż szukałam go jakiś czas, w hebe przez jakiś czas ich nie było. Ostatnio było reotwarcie i była cała półeczka więc może już wróciły do drogerii :)
UsuńMyślałam też o tej masce, ale chyba najpierw skuszę się na szampon :D
OdpowiedzUsuńświetne lakiery :D z Love2mix mam szampon z efektem laminowania i go bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńAle dużo lakierów i jakie fajne kolorki :)
OdpowiedzUsuńZ micela powinnaś być zadowolona;)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy szczególnie podoba mi się ten śliwkowy lakier z gr. :)
OdpowiedzUsuńCiekawe nowości, zwłaszcza te lakierowe :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne nowości! lakier z Golden Rose fioletowy podoba mi się najbardziej! ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńgratuluję zdania na 5! :)
OdpowiedzUsuńco do posta. Bardo lubię loreal i ziaja u mnie się sprawdzają na 5 także :) hehe
chciałabym też zaprosić Cię do mnie i jeśli zechciałabyś zaobserwować z radością się odwdzięczę. U mnie jest też kosmetykowo fashionowo i zdrowo :) trochę o wszystkim. Mój ostatni post to "TheGrisGirl make up for CHANEL" także zapraszam bardzo serdecznie :)
pozdrawiam cieplutko z Hiszpanii
www.thegrisgirl.blogspot.com.es
Ile lakierów *.* cuda!
OdpowiedzUsuńsporo tych nowosci, fajne produkty przygarnęłaś:)
OdpowiedzUsuńSuper nowości. Dzisiaj Snow Dust widziałam w Rossmannie na Cenie na do widzenia po niecałe 4,5 zł.
OdpowiedzUsuń