W skrócie :
Firma : Rimmel
Nazwa serii : 60 seconds
Odcień : 850 aye, aye sailor
Pojemność : 8ml
Cena : w promocji 5,99zł poza nią około 10zł
Dostępność : większość drogerii
Krycie : 2 warstwy
Pędzelek : szeroki, trochę nierówny
Kolor jest bardzo ciemny, momentami przypomina wręcz czarny o czym przekonacie się patrząc na zdjęcia. Jak najbardziej podoba mi się taki efekt, pięknie prezentuje się z różnymi glitterami. Myślałam, że przy takim odcieniu powinna wystarczyć jedna warstwa, niestety trzeba dołożyć drugą. Lakier jest dosyć rzadki, trzeba uważać przy skórkach. Co do obietnic producenta "60 seconds" jak najbardziej w tym przypadku wszystko się zgadza. Lakier schnie dosyć szybko pomimo dwóch warstw. Niestety trwałość nie jest jego mocna stroną, jeszcze tego samego dnia po kąpieli na wskazówkę miałam startą całą końcówkę pomimo malowania na zakładkę. Następnego dnia kolejno ścierały się kolejne zakładki i wieczorem miałam już efekt startych końców. Dodatkowo nie wiem czy trafiłam na jakiś felerny egzemplarz, włosie pędzelka jest nierówne trochę postrzępione, co utrudnia malowanie. Cena poza promocją około 10 zł. Ta przygoda z droższym niż moje ulubione safari czy dor lakierem tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, że droższe nie znaczy lepsze :)
Tak wiem, skórki na zdjęciach były suche. Manicure robiłam po sprzątaniu stąd są takie bidne. Już dawno doszły do siebie z pomocą przyszły różne mazidła na pewno niedługo napiszę co aktualnie pomaga mi w nawilżaniu skórek i paznokci :)
Wspaniale wygląda! :) ostatnio sięgam głównie po ciemne kolory
OdpowiedzUsuńLakiery Rimmel faktycznie nie należą do najtańszych i nie są przy tym wcale jakieś super. Ale kolor jest bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńMam i bardzo lubie ten egzemplarz:) starte koncowki mam zawsze na drugi dzien-niezaleznie, czy to Chanel czy Rimmel;)
OdpowiedzUsuńKolor piękny ! poszukam podobnego, ale innej firmy bo Rimmel się u mnie nie trzyma ;/
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten kolor! Miałam go nawet na swojej studniówce, a co! :) Wtedy te lakiery podbijały dopiero rynek :) Trwałość jest kwestią indywidualną - u mnie trzymają się bardzo dobrze, u Ciebie nie.
OdpowiedzUsuńLubię właśnie takie ciemniejsze odcienie :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam do czynienia z lakierami Rimmel, ale wydaje się w porządku. Szybkie schnięcie jest w sam raz, jeśli wytrzyma u mnie dwa dni, to super, ale jeśli już tego samego się ściera to nie wiem :/
Safari bym z chęcią wypróbowała, ale nigdzie ich nie widziałam :(
U siebie widuje je na lakierowej wysepce ale polecam zajrzeć do sklepów typu "po 2zł" ewentualnie do chińczyka, tam też je widuję :)
UsuńSzkoda że tak kiepsko z trwałością :(
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor...lakiery Rimmel do najtańszych nie należą, a trwałość pozostawia wiele do życzenia...u mnie jutro na blogu pojawi się post o moim lakierowym odkryciu ostatnich tygodni, który trzyma się u mnie tydzień:]
OdpowiedzUsuńkolor mnie zaskoczył pozytywnie :) świetny !
OdpowiedzUsuńKolor piękny, nie spotkałam jeszcze go w drogerii :]
OdpowiedzUsuńCo do pędzla - mam 2 lakiery z tej serii i oba pędzelki są szerokie, lekko zaokrąglone i po brzegach nierówne, ale nie przeszkadza mi to w malowaniu.
Mimo minusów bardzo ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńŁadny lakier, na większości zdjęć wygląda jak czarny, ale mi się podoba ;) Mam jeden lakier z tej serii Rimmel w kolorze lilii ;)
OdpowiedzUsuńkolor jest świetny, uwielbiam ciemne odcienie.
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor, szkoda że sam lakier okazał się nie za fajny. :(
OdpowiedzUsuńMam chyba tylko jeden lakier Rimmel i też nie jestem zadowolona z trwałości :(
OdpowiedzUsuńBardzo elegancki ale i niebanalny odcień :)
OdpowiedzUsuńTrwałością to on nie grzeszy.
OdpowiedzUsuńŁadny kolor <3
OdpowiedzUsuńmam kilka lakierów z tej serii i żaden się tak nie zachowuje. Na dodatek ich konsystencja jest bardziej kremowa. Może ten kolor taki się trafił.
OdpowiedzUsuńMoże jak jeszcze kiedyś spotkam je w promocji to skuszę się na inny kolor w celu porównania :)
Usuńteż mam obecnie czerń na pazurkach :D tzn.podbnie jak Ty-prawie czerń :) bo u mnie bardzo ciemna zieleń,po której nikt by nie powiedział ze to zieleń :)
OdpowiedzUsuńkolor piękny :) może to zależy od koloru bo mam koralowy i dość długo się trzyma ;)
OdpowiedzUsuńJedne z moich ulubionych, a kolor powala;) u mnie trzymają się dość długo, nie mogę narzekać.
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych.
głębia koloru rewelacyjna:)
OdpowiedzUsuńPiękny! ;-)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda, tak mrocznie ;)
OdpowiedzUsuńAle masz ładne długie paznokcie :)
OdpowiedzUsuńKolor lakieru bardzo ładny :)
Dziękuję :*
UsuńKolor właśnie mnie zauroczył szkoda tylko, że jakoś się u mnie trzymać nie chce :(
nie miałam styczności, ale kolor prezentuje się bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńKolorek jest świetny :)
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu kupiłam lakier 60 seconds w odcieniu fuksji. Kolor - świetny, ale te 60 sekund to w moim przypadku niestety bujda.
OdpowiedzUsuńAle trzeba przyznać- kolor jest niesamowity :)
OdpowiedzUsuń