Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wibo. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wibo. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 22 października 2015

Płytka ze sklepu Born Pretty Store BPL-024


Motywem przewodnim na płytce BPL-024 są zdecydowanie kwiaty oraz liście. Bardzo lubię płytki z tego typu wzorami gdyż kwiaty kobiecie pasują na każdą okazję. Do tego możliwości kolorystycznych jest na prawdę mnóstwo. Otrzymujemy 14 całopaznokciowych wzorów o wymiarach: 2,5cm x 1,5cm. Są zdecydowanie większe od standardowych o 0,5 cm zapewne dlatego, iż na tej płytce nie ma żadnych mniejszych wzorów. Ucieszy to zwłaszcza posiadaczki długich paznokci :) Jakościowo nie mam żadnych zastrzeżeń, wszystkie wzory bardzo dobrze się odbijają. Płytka kosztuje 5,99$, a dostaniecie ją tutaj -> TUTAJ .

Przypominam wam, że w sklepie Born Pretty Store przesyłka jest cały czas darmowa ! Dodatkowo używając kodu znajdującego się na banerze otrzymacie 10% zniżki na zakupy :



Tak jak w przypadku poprzedniej płytki, wykonałam dwa manicure. 
Manicure nr 1
To manicure hybrydowy, który wykonałam w ubiegłym tygodniu mojej mamie, która wybierała się na wesele. Zawsze wolała, krótkie paznokcie dlatego też, postawiłam na jasny delikatny róż. Do tego efekt syrenki i dwa wzory z powyższej płytki, różany oraz z motywem liści.




Manicure nr 2
Ten wykanałam już na swoich paznokciach. Postawiłam na mroczną wersję, używając czerni imitującej skórę od wibo oraz bieli z czarnym wzorem. Szczerze mówiąc takie wydanie przypadło mi na tyle do gustu, że na pewno je powtórzę !  :)




Co sądzicie o płytce BPL-024? Wolicie mroczne czy delikatne paznokcie? :)

niedziela, 14 czerwca 2015

Neonowym motylem jestem..

Po szarościach czas na kolor ! Wiosną na półkach Lovely pojawiły się neonowe propozycje z serii Butterfly Colors, podobno do sztucznych paznokci. Jednakże ja używalam na moich naturalnych i nic się nie działo. Kiedy tylko odebrałam paczkę z nową porcją płytek Born Pretty Store w ruch poszła płytka, na której znajdowały się motylkowe motywy. Postanowiłam zabawić się w kolorowanie stempli, to było moje drugie podejście i efekt końcowy skradł moje serce ! Spójrzcie sami na te neonowe motyle ! Czyż nie są urocze?



Kolorowoane stemple krok po kroku.
1. Na samym początku paznokcie pomalowałam bazą (odżywką) następnie nałożyłam jedną warstwę Lovely Matt White (ma fenomenalne krycie!), odczekałam aż wyschnie.
2. Czarnym Wibo extreme nails #34 odbiłam wzór z płytki : BP-34
3. Przy użyciu patyczka do odsuwania skórek (ostrego końca) wypełniłam kolejno każdego motyla lakierami Lovely Butterfly Colors #2 oraz #3
4. Całość pokryłam top coat`em i gotowe ! Kiedyś na pewno potwórzę ten manicure, świetnie mi się go nosiło i zdecydowanie zwracał na siebie uwagę ;)







Do wykonania tego manicure użyłam:
- Lovely Butterfly Colors #2
- Lovely Butterfly Colors #3
- Lovely Matt White 
- Wibo extreme nails #34
- płytka ze sklepu Born Pretty Store BP-34



Lubicie neonowe paznokcie? Jak wam się podoba takie motylkowe wydanie?

czwartek, 7 maja 2015

Złote pawie pióra? Kolejna odsłona płytki BP-L007

Skąd znak zapytania w tytule postu? Moje wątpliwości dotyczą wzoru z płytki BP-L007 , na pierwszy rzut oka przypomina własnie pawie pióra ale kiedy dokładniej się przyjrzymy w środku widać małe serduszka. Także to nie są takie typowe pawie pióra, zresztą za chwilę będziecie mogli ocenić sami :)

Na temat sposobu wykonania rozpisywać się nie będę. Jako baza posłyżył mi lakier wibo glamour satin #2, złote stemple wykonałam przy użyciu lakieru avon metallic effects "gold leaf". Całość utrwaliłam top coat`em poshe dzięki czemu satynowa baza nabrała połysku.




Szczerze mówiąc płytka BP-L007 stała się moim ulubieńcem. Uwielbiam przeróżne ornamenty na paznokciach. Jej recenzja już pojawiła się na blogu: KLIK. Powołując się na mojego bloga dostaniecnie 10% zniżki.




Jak wam się podoba takie połączenie kolorów? Pzywiązujecie uwagę w trakcie doboru koloru do trwającej pory roku? 

niedziela, 19 kwietnia 2015

Mickey and Minnie czyli konkurs Disneya u Lovely.

To już kolejna moja konkursowa praca, nie byłam w 100% zadowolona z wyglądu postaci ale niestety nie posiadałam idealnego cienkiego pędzelka do zdobień. Kilka dni temu otrzymałam paczkę z zamówionymi na ebay pędzelkami i powiem wam, że w końcu znalazłam zestaw idealnie cienkich !  No ale nie o tym dzisiejszy post. Firma Lovely zorganizowała już jakiś czas temu konkurs o tematyce Disneya, bajkowych postaci które zapadły nam w pamięć. Kto nie zna pary przeuroczych czarno-białych myszek? ;)


Użyłam :
czerwień wibo 1coat manicure #7
czerny liner Golden Rose #106
biały liner Golden Rose #101
biały Golden Rose Color Expert #02
różowy Orly Filtry
cyroknie z BPS







Jak wam się podoba moja Disney`owska propozycja?

wtorek, 14 kwietnia 2015

Kolejna satyna : Wibo WOW glamour Satin #3

Postanowiłam od razu pokazać wam również drugą satynową propozycją od wibo jaką posiadam w mych zbiorach. Poprzednia była raczej mroczna, dzisiaj prezentowany kolor moim zdaniem nie jest typowo jesienny. Nie jest to typowy fiolet, jakby z domieszką fuksji? Świetnie prezentuje się na paznokciach, w jego przypadku wersja w połysku skradła moje serce. Zawsze nakładam na niego top coat, a później sama łapię się na zerkaniu na dłonie w ciągu dnia :D


W skrócie:
Firma: Wibo
Nazwa serii: WOW Glamour Satin
Odcień: #3
Krycie: 2 cienkie warstwy
Pędzelek: cienki, długi
Pojemność: 8,5ml
Cena: 6,99zł
Dostępność: Rossmann, sklep internetowy wibo

Tak jak w przypadku porzedniej satyny, wykończenie jest półmatowe. W takim wydaniu drobinki wręcz znikają, a jak już wcześniej pisałam wolę go zdecydowanie w połysku. Do pełnego krycia wystarczą dwie cienkie warstwy. Lakier nie smuży w trakcie aplikacji, ładnie się poziomuje. Cienki i długi pędzelek gładko sunie po paznokciu. Lakier schnie dość szybko. W przypadku zmywania napotykamy delikatny opór. Bez top coat`u trwałość jest zdecydowanie krótsza. 

Bez top coat`u:

Z top coat`em:



W sztucznym świetle:



Jak wam się podoba satynowy lakier w takim kolorze? Wolicie połysk czy mat? Chętnie nosicie matowe paznokcie?

niedziela, 12 kwietnia 2015

Efekt satyny na paznokciach? Czemu nie ! Wibo WOW Glamour Satin

Lakiery o satynowym wykończeniu pojawiły się już w tamtym roku. Pokazywałam wam nawet kiedyś pastelowe propozycje Lovely. Z kolei jesienią wibo wypuściło swoje propozycje satynowych lakierów w bardziej jesiennych ale równie pieknych kolorach. Niestety uległam dwóm odcieniom #2 oraz #3. W dzisiejszym poście pokaże wam #2, to raczej dziwny odcień :D To tak jakby niebieska zieleń?


W skrócie:
Firma: Wibo
Nazwa serii: WOW Glamour Satin
Odcień: #2
Krycie: 2 cienkie warstwy
Pędzelek: cienki, długi
Pojemność: 8,5ml
Cena: 6,99zł
Dostępność: Rossmann, sklep internetowy wibo

Lakiery o satynowym wykończeniu mają to do siebe, iż bez top coatu są półmatowe. Dodatkowo naszpikowane są mnóstwem drobinek, które z kolei uwidaczniają się zwłaszcza po nałożeniu top coat`u. Także efekt jaki chcemy uzyskać na paznokciach tak  na prawdę zależy od nas. Lakier ma bardzo dobre krycie, wsytarczą dwie cienkie warstwy. Ma cienki i długi pędzelek, prostokątna zakrętka niestety może być trochę nieporęczna. Schnie raczej szybko, przy zmywaniu stawia delikatny opór. Bez nałożenia top coat`u szybciej wycierają się końce no ale coś za coś. Ogólnie jestem wielbicielką lakierów wibo, bardzo dobra jakość w niskiej cenie ! :)



Z top coat`em:



W sztucznym świetle z top coat`em:



Jak wam się podoba efekt satyny na paznokciach? Wolicie wersję matową czy w połysku? Macie swoich ulubieńców wśród lakierów wibo?


środa, 8 kwietnia 2015

Spring Inspired Nail Art Contest with BPS!

Ostatnio miałam wolniejszą chwilę więc postanowiłam spróbować swoich sił w kolejnym konkursie. Tym razem organizowanym przez Born Pretty Store, tematem jest wiosna. Oczywiście z wiosną od razu kojarzy się błękit i zieleń, takie też są kolory przewodnie w stworzonym przeze mnie manicure. Postanowiłam również dorzucić moytw miłosny, który mogliście już zobaczyć w walentynkowym manicure. Przecież wiosną wszystko budzi się do życia również i miłość ;) Zainteresowanych konkursem i jego zasadmi odsyłam na bloga Born Pretty Store.

Użyte lakiery:
- błękit Safari (numerek dawno się wytarł)
- jasna zieleń Golden Rose Rich Color #36
- ciemna zielen MIYO #99 Tropical Beetle
- róż Orly Filtry
- czerń lakier do stempli Born Pretty Store
- biel lakier do stempli Born Pretty Store
- żółty Rimmel 60 seconds #450 Sunny Days

Płytki:
- motyw liści -> BP19
- moytw pary -> Qgirl-004
Reszta malowana ręcznie ;)






Już kiedyś wykonałam wiosenny manicure w podobnym klimacie, tym razem jestem z efektu końcowego na prawdę zadowolona. Jak wam się podoba taki wiosenny misz-masz? :)

niedziela, 29 marca 2015

Born Pretty Store płytka : Born Pretty 09

Płytek uzbierało mi się już na prawdę sporo oczywiście większość jeszcze nie miała okazji być wykorzystana. Wybaczcie więc jeśli teraz będę męczyć was propozycjami manicure z płytkami. Wręcz uzależniłam się od tego typu metody zdobienia. Jeśli już opanuje się "odbijanie" można na prawdę szybko wyczarować ładny manicure. Bohaterka dzisiejszego postu pochodzi z przedostatniej wprowadzonej kolekcji. Nowe propozycje wzorów wyglądały cudnie szkoda, że w rzeczywistości niektóre płytki różnią się od tych ze zdjęć na stronie. Na pewno będę wam to pokazywać w postach z ich udziałem, między innymi w dzisiejszym.

Tak więc wybrana przeze mnie płytka Born Pretty 09 na stronie wygląda :

[źródło : Born Pretty Store]


W rzeczywistości płytka, która do mnie przyszła prezentuje się następująco :


Jak widać wzorów jest o wiele więcej, co za tym idzie są zdecydowanie mniejsze. Przy aktualnie krótkich paznokciach (środkowy 1,2mm) zmieszczą się bez problemów. Jednakże przy dłuższych trzeba będzie kombinować z dorabianiem co nie zawsze wychodzi. Wielkość 4 kwadratowych wzorów całopaznokciowych to 1,3cm x 1,3cm. Z kolei dwa prostokątne umieszczone po bokach płytki mają po 1,5cm x 0,9cm. Na prawdę szkoda mi tej wielkość gdyż wzory są cudowne i świetnie się odbijają.


Płytki zamawiałam kiedy była na nie spora promocja, wszystkie były po 0,99$. Normalnie kosztują 2,99$. Warto regularnie zaglądać na stronę gdyż co jakiś czas przeceniają niektóre płytki. Wysyłka jak zwykle jest darmowa. Zazwyczaj paczkę otrzymywałam po 2 max 3 tygodniach. To był wyjątek kiedy tak długo szła ale wiem, że nie tylko do mnie a do wszystkich. Płytkę znajdziecie -> Tutaj

Oczywiście mam też dla was manicure wykonany z wykorzystaniem płytki. Aktualnie moje paznokcie są na etapie odrastania mają już łagodniejszy kształt niż na poniższych zdjęciach. Do manicure użyłam różowej "kwiaciarki" od Colour Alike, biały to golden rose color expert #02, stemple wykonałam czarnym wibo #34. Całość pokryłam top coatem Eurofashion.







Która wersja płytki się wam bardziej podoba? Ze strony czy rzeczywista? Co sądzicie o mojej propozycji manicure? Lubicie takie połączenia?

środa, 25 marca 2015

Wibo calcium milk therapy - odżywka do paznokci

Tym razem mam dla was kolejny produkt do paznokci. Nazbierało mi się ich już trochę przez to, że nie robiłam regularnie ich recenzji. Dlatego też korzystając z ładnej pogody zrobiłam zdjęcie wszystkim produktom typowo paznokciowycm jakie w zbiorach posiadach. Tym razem chciałabym się z wami podzielić opinią o odżywce do paznokci od wibo, której używałam jeszcze przed recenzowaną niedawno nowością Golden Rose 4in1.


Odżywka calium mil therapy jest dość nową propozycją od wibo. Szukając zastępczyni diamentowej eveline postanowiłam jej spróbować. Zachęcił mnie oczywiście opis, producent polecą ją do paznoki słabych, wolno rosnących i przesuszonych paznokci. Dodatkowo producent informuję, iż odżywka w swoim składzie zawiera: filtry UV, wapno, proteiny mleka, wyciąg z dębu oraz siemienia lnianego. Wszystko ładnie pięknie ale skład tej odżywki pozostaje jedną wielką niewiadomą. Nie ma go ani na buteleczce, ani też na stronie producenta. Zatem w sumie jest to takie stosowanie trochę w ciemno. Ryzyk fizyk więc jak się sprawdziła?


Odżywka zamknięta jest w typowej dla nowości wibo butelecze, prostokątna z prostokątną zakrętką. Pędzelek również jest taki sam jak w przypadku lakierów, długi i cienki. Odżywka ma mleczny kolor i chemiczny ale niezbyt mocny zapach. Stosowałam ją kilka razy solo jak typową odżywkę ale najczęściej służyła mi jako baza pod lakier. Używałam jej przez ponad miesiąc. Niestety nie powaliła mnie swoim działaniem na kolana. Nie zauważyłam aby paznokcie się wzmocniły, a przede wszystkim na tym zależy osobom, które mają cienkie paznokcie. Nie stały się również jakoś super nawilżone, nawet w czasie jej stosowania jeden paznokieć się złamał co u mnie raczej zdarza się rzadko. Nie zauważyłam również przyspieszenia przyrostu paznokcia. Jednakże jako baza pod lakier sprawdzała się świetnie! Lakier nie odpryskiwał, nie odchodził przy skórkach i trzymał się aż do zmycia. Można je dostać w Rossmannie w cenie 6,99zł lub sklepie internetowym wibo gdzie dostaniecie ją za 5,19zł. Podsumowując jako odżywka sprawdza się średnio, jako baza jest na prawdę niezła !


Macie swoje ulubione odżywki do paznokci? Po jaką sięgacie najczęściej? Znacie odżywki wibo?

sobota, 21 lutego 2015

Powalentynkowy miłosny manicure.

Nie wiem jakim cudem ale post napisałam już kilka dni temu i po prostu zapomniałam go opublikować. Coś mnie ta przerwa międzysemstralna strasznie pochłonęła i rozleniwiła. Walentynkowe paznokcie miałam sobie w tym roku odpuścić. Jak już pisałam moje są na prawdę krótkie. Ich stan znacznie się pogorszył, ledwo odrosły trochę za opuszek i dwa znów się złamały. Jednakże, wszędzie było głośno o walentynkowych konkursach. Pewnego wieczoru natknęłam się na konkurs organizowany przez wibo. Warunkiem udziału było użycie również lakierów tej firmy. Po chwili namysłu zabrałam się za wymyślanie manicure i kompletowanie lakierów.
Z postem i publikacją manicure wstrzymywałam się do ogłoszenia wyników konkursu. Okazało się, że moja praca znalazła się w trójce zwycięzców ! W takich chwilach człowiek dostaje jeszcze większego kopa i dodatkową motywację aby doskonalić się w tym co tak na prawdę kocha ! :)

Tak też na moich paznokciach zagościła historia wielkiej miłości opowiedziana przez pewnego ptaszka. Kiedy patrzę na te zdjęcia to właśnie taki tytuł dla tego manicure przychodzi mi do głowy. W trakcie wymyślania całej koncepcji wiedziałam, że nie chce różu czy czerwieni jako tła. Tak też wybrałam pastelowy odcień błękitu z Safari. Kiedy już ujrzałam błekitną bazę od razu miałam wizję nieba, stąd też białe obłoczki. W końcu zakochani każdego dnia czują się jak w niebie. Kiedy miałam już bazę, pomysłów wpadało coraz więcej. Przy użyciu lakieru wibo extreme nails #34, pierwszy raz w życiu namalowałam ptaszka. Tak wiem, nie jest idealny ale w końcu to pierwszy raz. Następnie odbiłam kupidyna oraz parkę z płytki ze sklepu Born Pretty Store #Qgirl-004. Niestety wzory wyszły mało wyraźne dlatego poprawiłam wszystko pędzelkiem dzięki czemu postacie nabrały głębokiej czerni i stały się widoczne. Do malowania ust użyłam pędzelka i czerwonego lakieru wibo z serii 1 coat manicure #7. Napis na kciuku wykonałam przy użyciu czarnej farbki, z kolei serce również czerwonym lakierem wibo.







Jak wam się podobała moja wersja walentynkowego manicure? Jakie kolory gościły na waszych paznokciach tego dnia? 

niedziela, 25 stycznia 2015

Czarna Skóra od Wibo.

Jakoś jesienią w drogeriach Rossmann w szafach wibo pojawiły się lakiery, które swoim wykończeniem miały przypominać skórę. Gama kolorystyczna trochę wąska, w tej serii znalazły się typowo klasyczne kolory : czerń, czerwień, śliwka oraz jasny beż. Sama skusiłam się na czerń, szczerze mówiąc chodzi jeszcze za mną ta śliwka obawiam się, że w końcu jej ulegnę.


W skrócie:
Firma : Wibo
Seria : Leather Nail Polish
Odcień : #4
Kolor : Czerń
Pojemność : 8ml
Cena : 6,99zł
Dostępność : Rossmann
Krycie : 2 warstwy
Pędzelek : cienki, długi


Jak widzicie na powyższym zdjęciu faktura lakieru jest delikatnie chropowata. Pomyślicie przecież to zwykły piasek. Nie do końca, lakiery ze skórzanej serii mają mniej chropowatą strukturę, do tego paznokcie mają przygaszony połysk. Drugiego dnia od noszenia paznokcie wyglądają na półmatowe, dzięki czemu faktycznie wyglądają jak skóra. Ogólnie efekt na paznokciach mi osobiście się podoba. Czerń noszę rzadko na paznokciach ale tą nosiłam już trzy razy. Do pełnego krycia potrzebne są dwie warstwy, schnie raczej szybko. Lakier ma długi cienki pędzelek, aplikacja nie sprawia żadnych problemów. W trakcie zmywania lakier stawia na prawdę delikatny opór ale nie jest ono uciążliwe jak w przypadku piasków. Ta prostokątna zakrętka w nowych lakierach wibo jak dla mnie nie jest zbyt wygodna ale za jakość lakierów jestem w stanie przymrużyć na to oko ;)






Znacie lakiery wibo imitujące skóre? Jak wam się pdooba takie wydanie czerni? Macie swoich ulubieńców wśród nowości wibo?

niedziela, 30 listopada 2014

Born Pretty Store : płytka BP-11

Znowu mam dla was recenzję kolejnej płytki ze sklepu Born Pretty Store. Następnym razem postaram się w końcu o recenzję jakiegoś kosmetyku. Jak wiecie zdecydowanie się z nimi polubiłam pisałam już o nich niejednokrotnie. Dlatego najwyższy czas zmienić formę postów z ich udziałem aby nie pisać ciągle tego samego i was nie zanudzać. Będę po prostu wypisywała podstawowej informacje takie jak : wymiary wzorów, cenę, czy wzory się odbijają, link pod którym można je dostać itp. Mam nadzieję, że taka forma przypadnie wam do gustu :) Dzisiaj pokażę wam płytkę PB-11 z ciężko określić jakim typem wzorów.


Od razu zaznaczam, iż płytka nie jest taka brudna jak wyszła na zdjęciu ! Do jej wyczyszczenia po stemplowaniu użyłam zmywacza z acetonem zielonej isany. Przez co płytka tak dziwnie zaszła ale niestety nie miałam innego więc musiałam.


Wzory całopaznokciowe : 1,9cm x 1,5cm
Małe wzory : różnej wielkości
Jakość : bardzo dobra,
Wszystkie wzory się odbijają
Cena : 2,99$
Dostępność : Sklep Born Pretty Store
Wysyłka : darmowa


Moja propozycja wykorzystania tej płytki do manicure :




Tak wiem, zalałam skórkę na środkowym palcu ale jakoś miałam gorszy dzień jeśli chodzi o malowanie. 
Użyte produkty : biały golden rose color expect #02, czarny wibo extreme nails #34, a w roli głównej zatopowana satyna z wibo #3. 



Jak wam się podoba taka forma recenzji płytek? Może wolice standardowy opis? Co sądzicie o tego typu wzorach?