Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Cosmetics Zone. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Cosmetics Zone. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 23 listopada 2014

Pierwsze hybrydowe cieniowanie w 6 krokach.

Wszelkiego rodzaju cieniowania podobały mi się od zawsze. Niestety niekoniecznie za każdym razem mi wychodzą. Jak we wszystkim praktyka czyni mistrza. Pewnego razu postanowiłam spróbować swoich sił w cieniowaniu na hybrydach. Szczerze mówiąc byłam pozytywnie zaskoczona efektem końcowym ! Zdecydowanie prościej się je wykonuje niż w przypadku zwykłych lakierów, gdyż nie zasycha w ekspresowym tempie. Dodatkowo cieniując nie ma możliwości naruszenia poprzednich warstw lakieru. Co nie oznacza, że porzucę praktykę cieniowania zwykłymi lakierami mam nadzieję, że kiedyś wyjdzie mi równie ładne. Postanowiłam zrobić na przekór jesieni i do cieniowania jako bazę użyłam pięknej żółtej pasteli od Cometics Zone PST11, a do tego soczysty (w rzeczywistości różo-pomarańcz) Semilac 033 Pink Doll.

Oto co udało mi się stworzyć :



Jak zabrać się do cieniowania w przypadku hybryd?

1. Standardowo na początek nakładamy bazę a następnie utwardzamy w lampie.
2. Następnie wybieramy kolory do naszego manicure. Bazowy kolor powinien być jaśniejszy, w moim przypadku był to żółty. Zatem po utwardzeniu bazy nałożyłam na cały paznokieć jedną cienką warstwę żółtego i utwardziłam w lampie.
3. Teraz zaczyna się zabawa. Na połowę paznokcia nałożyłam żółty, na drugą różowy.
4. Pędzelkiem od żółtego lakieru hybrydowego zaczęłam delikatnie rozcierać powstałą granicę między kolorami. Najlepiej robi się to właśnie pędzelkami od hybryd gdyż te do zdobień czy żelu lubią zbierać lakier z paznokcia zamiast rozcierać. I po kolei robiłam tak z każdym paznokciu. Warto przed przystapieniem do cieniowania kolejnego paznokcia przetrzeć pędzelek wacikiem nasączonym cleanerem.
5. Po roztarciu granicy na wszystkich paznokciach znów wkładamy dłoń do lampy. Powtarzamy tę czynność aż efekt będzie satysfakcjonujący, a krycie perfekcyjne. W moim przypadku powtórzyłam cieniowanie dwa razy.
6. Na koniec kładziemy top. Jednakże ja postanowiłam jeszcze nałożyć brokatową mgiełkę. Utwardzamy i gotowe ! Możemy cieszyć się naszym cieniowaniem przez długi czas ! :)







Jak wam się podoba efekt końcowy? Lubicie takie połączenia? Próbowałyście swoich sił w cieniowaniu?

niedziela, 29 czerwca 2014

Pastelowa brzoskwinia w wersji hybrydowej - Cosmetics Zone

Kolejna odsłona moich hybrydowych poczynań. Akurat manicure, który wam dziś pokażę nosiłam jakoś w kwietniu więc minęło już trochę czasu. Nosiło mi się go na prawdę dobrze, nie wiem czemu ale gdzieś na moich paznokciach manicure hybrydowy wygląda o wiele lepiej na krótszych paznokciach. Mniej więcej takiej długości jaką zobaczycie na zdjęciach. Może to wina mojej płaskiej płytki? Niestety nie wygląda zbyt urodziwie nawet ze zwykłym lakierem kiedy paznokcie są długie :(



Na wiosnę zaopatrzyłam się w kilka hybrydowych pasteli, wybrałam firmę Cosmetics Zone. Lakiery są na prawdę dobrej jakości w przyzwoitej jak na domowy budżet cenie. Za hybrydę o pojemności 15ml płacimy 24,99zł. Gama kolorystyczna jest na prawdę bogata, tylko szkoda że nie mają mniejszych pojemności. Kto wie może kiedyś firma je wprowadzi? Jeśli chodzi o krycie, jak to w przypadku lakierów bywa jest różnie. Generalnie potrzebujemy 2 warstw, przy niektórych 3 cienkich.Odsyłam was na Cosmetics Zone , sklep ma w swoim asortymencie wszystko co będzie nam potrzebne do wykonania paznokci hybrydowych. Można ich również spotkać na allegro. To było już moje kolejne zamówienie z tego sklepu i mogę gorąco polecić. Tak też wiosną do mej gromady dołączyły pastelowe odcienie : brzoskwini, cytryny oraz błękitu.

Od lewej : PST15, PST11, PST7


Na pierwszy ogień poszła brzoskwinia. Oczywiście nie mogłam jej zostawić samej, dlatego domalowałam biały half-moon. Na serdecznym i kciuku dołożyłam czarny stempelek aby nie było zbyt delikatnie. Trochę obawiałam się połączenia z czernią ale efekt końcowy na prawdę mi się spodobał.

Czas na pokazanie manicure (przepraszam za świecące palce, to tylko oliwka). Nie wiem czemu ale na niektórych zdjęciach widać jakby prześwitujące końcówki, których w rzeczywistości nie było :o






Jak wam się podoba takie wydanie hybrydowego manicure? Miałyście już wykonywany manicure hybrydowy? Może same się tym zajmujecie?