Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Fiolet. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Fiolet. Pokaż wszystkie posty

sobota, 9 listopada 2013

Safari nr 338 : wrzos idealny

Wrzosowy safari pojawił się już na blogu, w poście z delikatnym różanym zdobieniem. Po komentarzach, wnioskuję że wielu osobom się spodobał ten odcień. Zatem pasowałoby napisać o nim coś więcej. Ten akurat należy do odcieni pastelowych, delikatnych. Bardzo lubię takie kolory, bez względu na porę roku, dla mnie zawsze będą idealne.


W skrócie :
Firma : Safari
Odcień : nr 338
Pojemność : 12ml
Cena : 3-4zł
Dostępność : sklepy typu "wszystko po 4zł", stoiska z lakierami
Krycie : 2 warstwy
Pędzelek : szeroki

Tak jak część z was, ten kolor mnie uwiódł. Delikatny, pastelowy wrzos, dla mnie idealny na każdą okazje. Kolor jest nasycony, po dwóch warstwach osiągamy idealne krycie. Całkiem niedawno w lakierach safari producent wprowadził szeroki pędzelek, dzięki czemu aplikacja nie sprawia trudności. Pędzelek przy zetknięciu z płytką fajnie się dopasowuje, nie smużąc przy tym. Czas schnięcia jest szybki, a zmywanie  wręcz błyskawiczne i bezproblemowe. Ogromnym plusem jest cena 3-4zł. Jak dla mnie bardzo dobra jakość przy tak niskiej cenie ale wiem, że safari mają różne opinie. 




Tak wyglądał w połączeniu z fioletowymi różami :



Odcień strasznie mi się podoba i należy do moich lakierowych ulubieńców. Na pewno długo w nich pozostanie, gdyż bardzo dobrze się z nim czuję. 

Jak wam się podoba odcień? Macie w swoich kolekcjach lakiery safari? Lubicie pastelowe odcienie na paznokciach?

wtorek, 5 listopada 2013

Flormar P21 - głęboki fiolet.

Tym razem trochę mroczniejszy kolor. Na chwilę obecną raczej rzadko noszę tak ciemne odcienie ale jak widać zdarzają się, a w swojej lakierowej kolekcji mam ich kilka. Maluje nimi głównie gdy mam dłuższe paznokcie, gdyż ciemny lakier optycznie może skracać nam je skracać. Zatem kiedy troszkę mi odrosły, po częstych jasnych, pastelowych odcieniach zaszalałam i pomalowałam tym oto głębokim fioletem, który momentami może nawet przypominać granat.



W skrócie :
Firma : Flormar
Seria : pretty
Odcień : P21
Pojemność : 6ml
Cena : około 5zł
Dostępność : stoiska flormar, osiedlowe drogerie
Krycie : 2 warstwy
Pędzelek : cienki


Lakier ma piękny głęboki odcień, kolor jest nasycony. Idealne krycie uzyskujemy po dwóch warstwach. Czas schnięcia jest dosyć szybki. Bardzo lubię taką pojemność, czyli 6ml, jest wystarczająca aby nacieszyć się lakierem i na spokojnie go zużyć. Pędzelek jest cienki, chwilami nie chce z nami współpracować i ciężko równo pomalować przy skórkach
Można je dostać na tzw. wysepkach flormar, ich stoiskach firmowych lub w małych osiedlowych drogeriach, cena. Lakier ma niesamowity połysk, na zdjęciach bez topu. Minusem może być barwienie skórek. Dlaczego napisałam może? Zależy to przede wszystkim od sposobu zmywania, jeśli będziemy trzeć wacikiem szybko i wkoło, lekko zabarwimy sobie skórki jednak bez nerwów, wracają do siebie po około dwóch umyciach rąk. Natomiast jeśli zmywamy lakier powoli i delikatnie, nie ma mowy o barwieniu skórek. Polubiłam się z lakierami tej firmy mam trzy i bardzo możliwe, że na nich się nie skończy. 






Później uznałam, że manicure jest jakiś goły, zatem dodałam kilka rzeczy, za jakiś czas wam pokażę.
Ostatnio się odzwyczaiłam od długich paznokci, gdyż po zmyciu tego manicure zaraz złapałam za pilniczek i je skróciłam. Jakoś tak lepiej się czuję, jest mi wygodniej.

Jak wam się podoba? Znacie lakiery flormar? Lubicie?  Co sądzicie o ciemnych odcieniach na paznokciach?

piątek, 1 listopada 2013

Róże na wrzosie - safari nr 338 w roli głównej.

Uwielbiam motyw róż na paznokciach. Jakiś czas temu pokazywałam je w wersji bardziej eleganckiej, post z weselnym manicure. Różane zdobienie nosiłam i ja, w tym samym czasie co siostra. Tak na prawdę najpierw próbę róż zrobiłam na sobie, wiem że nie są idealne. Niektóre "linie" wyszły mi zbyt cienkie, w zdobieniu siostry już naprawiłam mój błąd i wyszły ładniejsze. Pomimo wszystko całość mi się podobała, z przyjemnością nosiłam ten manicure przez cały tydzień, a koleżanki na uczelni nie dowierzały, że lakier może się tyle trzymać.
Wracając do manicure, jako lakier podkładowy posłużył mi piękny wrzosowy safari nr 338, wbrew pozorom nie jest to róż. Kwiaty malowałam cienkim pędzelkiem do zdobień, wybrałam lakier, który kupiłam jakiś czas temu w "chińczyku", jest na prawdę ciężki do określenia w buteleczce prezentuje się jak metalik. Na pewno poświęcę obu lakierom osobne posty za jakiś czas.



Teraz czas na efekt końcowy :






Zapraszam na mój profil na fb :


Jak wam się podoba? Lubicie takie odcienie na paznokciach? Co myślicie o różanych zdobieniach?  

poniedziałek, 9 września 2013

Verona, Ingrid, JustIN nr 353

O tym, że kocham odcienie fioletu zwłaszcza na paznokciach już wiecie. Dzisiaj mam dla was kolejną fioletową perełkę, znalezioną całkiem przypadkiem. Takie lakiery są właśnie zawsze najlepsze. Udałam się do malutkiej drogerii za piaskiem GR, przy okazji pani miała na ladzie w koszyku miks różnych lakierów. Nie byłabym sobą, gdybym go nie przejrzała. Szukając ujrzałam to cudo, nie zastanawiając się długo kupiłam go.




W skrócie :
Firma :  Verona, Ingrid, JustIN
Odcień : nr 353
Pojemność : 7ml
Cena : około 4zł
Krycie : 2 warstwy
Pędzelek : szeroki, krótki


Pokochałam ten lakier od pierwszego użycia. Ma szeroki pędzelek, z którym aplikacja jest na prawdę łatwa, pomimo krótkiego uchwytu. Czas schnięcia jest szybki w końcu nazwa JustIN nam to obiecuję, tutaj się spełnia. Kolejnym plusem jest przystępna cena. Pojemność jest wystarczająca, idealna do zużycia. Odcień który posiadam, to głęboki fiolet o glassfleckowym wykończeniu, drugiego takiego nie spotkałam. Ma piękny połysk, pomimo braku topu. W słońcu pięknie się mieni na różne kolory. Wydawałoby się, że zmywanie jest ciężkie, nic bardziej mylnego. Napotykamy minimalnie większy opór niż przy zwykłym lakierze, zmywanie nadal jest szybkie, wacik się nie strzępi. Jeśli chodzi o trwałość to po około trzech dniach możemy spotkać pierwsze starte końce.





Na koniec jeszcze zdjęcie, które jest specjalnie niewyraźne. Ma na celu pokazanie, że lakier mieni się na różne kolory.



Jak wam się podoba? Macie lakiery z tej firmy? Lubicie odcienie fioletu na paznokciach?