Niestety zbyt wiele na jego temat nie wiemy. Producent obiecuje nam wysuszenie lakieru w 60 sekund i zaleca stosowanie 1-2 kropel na świeżo pomalowane paznokcie. Składu na opakowaniu brak jedynie dostępny jest jakiś w sieci :
Skład: Cyclopentasiloxane, Hexamethyldisiloxane, Dimethicone, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Tocopheryl Acetate.
Mała, szklana buteleczka z zakraplaczem. Aplikacja wręcz bajeczna, zakraplacz ma gumowy uchwyt dzięki czemu nawet przy śliskich palcach nie mamy problemu w wyciśnięciem produktu. Sam wysuszacz jest bardzo tłusty, dlatego warto aplikować produkt nad jakąś chusteczką czy czymś tego typu aby nie ubrudzić sobie czegoś. Nie wysusza skórek. Nie posiada żadnego zapachu, jest neutralny.
Co sądzę o jego działaniu? Zacznę od sformułowania świeżo pomalowane paznokcie. Dla mnie to znaczy mokre, chwilę po zakręceniu buteleczki lakieru. Na takie, nie odważyłam się go nakładać zawsze odczekałam te 2 minuty. Szczerze mówiąc nie wierzyłam w wysuszenie za 60 sek bo to graniczyłoby z cudem. W przypadku tego produktu cudu nie napotkałam. Owszem wysusza ale tak po około 5 minutach, jednak z rozpoczęciem prac domowych radziłabym jeszcze poczekać. Gdyż wysuszona jest jakby górna warstwa, reszta po 5min nadal jest elastyczna. Ogólnie po upływie 15-20 minut zazwyczaj zaczynam robić swoje, a paznokcie są w nienaruszonym stanie. Oczywiście nie wliczam w to prania ręcznego, tego nie wytrzymały :D Nie wpływa na trwałość lakieru, nie zdarzyło się również aby obkurczył manicure. Produkt raczej wydajny na moje paznokcie zazwyczaj daję jedną kroplę, jedynie na kciuki dwie. Można je spotkać w drogeriach z szafami essence, za 8ml płacimy 8,99zł. Podsumowując całkiem niezły produkty, przyspiesza wysychanie ale na pewno nie jest to tempo ekspresowe.
Znacie krople wysuszające essence? Jakie są wasze ulubione wysuszacze? Topy lub inne produkty?
Miałam takie krople z Pierre Rene i nie byłam zadowolona. Gdy nakładałam go na świeżo pomalowany lakier- wedle zaleceń producenta- smużył ;/ Moim faworytem w tej dziedzinie jest Miss Sporty turbo dry top coat, który dodatkowo przedłuża trwałość lakieru.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
nie stosuje wysuszaczy,wolę odczekać te pół godziny nie używając niczego ;)
OdpowiedzUsuńMam takie kropelki z Czterech Pór Roku i jestem tak samo z nich zadowolona ;) tego produktu nie znam, a moim ulubionym wysuszaczem jest top Kinetics Kwik Kote ;)
OdpowiedzUsuńMam ten top ale jakoś i mieszane uczucia do niego. Ładnie nabłyszcza i szybko wysusza ale kiedy na szybko chce zatopować paznokcie i nie dojeżdżam uważnie do końca paznokcia robią się takie wypukłości/kreski. Postaram się to kiedyś uchwycić na zdjęciu przy okazji recenzji topu. Poza tym małym minusem jest bardzo dobry :)
UsuńCholercia mam go ! I powiem Ci ... że on żyje swoim życiem !! dosłownie ! Czasami wysuszy mi w mgnieniu oka a czasami ni groma można usiąść i się pochlastać !!
OdpowiedzUsuńmiałam go kiedyś ale niestety dla mnie to bubel :)
OdpowiedzUsuńMam teraz coś podobnego z $ pór roku ale jeszcze nie używałam ;)
OdpowiedzUsuń5minut to całkiem sporo czasem sam lakier mi szybciej schnie :)
OdpowiedzUsuńja mam wysuszacz z miss sporty, ale jestem z niego strasznie niezadowolona
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam żadnego wysuszacza, bo szczerze mówiąc, nie bardzo wierzę w ich magiczne działanie. Szkoda że z 60 sekund zrobiło się aż 20 minut, i to już na lekko wysuszonym lakierze.
OdpowiedzUsuń