piątek, 20 czerwca 2014

Włosy alizall z. po długiej przerwie

W początkowym zamyśle bloga, miała dominować tematyka paznokciowa i włosowa. Jak widzicie paznokcie górują, a włosy pokazywałam wam ostatnio jakoś jesienią. Zdecydowanie na punkcie paznokci mam bzika, mogę je przemalowywać i gadać na temat lakierów przez cały czas :d . Włosy.. dbam o nie namiętnie do tej pory. Pomimo, że często nie wyglądają na takie i są niesforne. W tamtym roku zaczęłam schodzić z czarnego, kondycyjnie mają się już spokojnie jak i z okresu przed kąpielą rozjaśniającą.

Niestety jakiś czas temu miałam dość nerwowy okres co odbiło się na włosach. Zaczęły wypadać w zastraszających ilościach.. Co prawda teraz jest już lepiej i wypadanie powoli wraca do normy ale moja czupryna zdecydowanie się przerzedziła. Kiedy widziałam włosy przed myciem na szczotce, włosy w odpływie, włosy po suszeniu na podłodze.. po prostu chciało mi się płakać ! Nie po to człowiek tak o nie dba, zapuszcza żeby szlag to wszystko trafił.. No ale niestety moje starania trafił. Dlatego też tydzień temu wybrałam się do fryzjera aby zrównać jakoś odrosty, czarny powoli odchodzi w zapomnienie ale bywam jeszcze "łaciata". Chciałabym taki średni naturalny brąz na pewno kiedyś się uda. Skoro już wybrałam się do fryzjera postanowiłam delikatnie podciąć końcówki.

Mam dla was porównawcze zdjęcie przed i po


Jak widzicie na zdjęciu z lewej strony, moje włosy nadal żyją własnym życiem. Właśnie tak wyglądają kiedy schną naturalnie, "pokrzywią się" pusząc w okolicach twarzy jednocześnie. Już nie chciałam ich do zdjęcia rozczesywać gdyż byłby to totalny puchowy armagedon.

Pielęgnacyjnie
- Zawsze, minimum raz w tygodniu olejuje włosy na odżywkę, chodzę tak kilka godzin. Oczywiście zdarza się, że i zrobię to dwa/trzy razy ale ten jeden raz to jest takie minimum.
- Staram się chociaż raz w tygodniu nałożyć maskę i czepek czekając 20 minut. Niestety w przypadku tego punktu różnie wychodzi, kiedy myję włosy wieczorem nie zawsze mam już czas czy nawet siłę aby jeszcze chodzić z maską na głowie.
- Odżywka po każdym myciu obowiązkowo na kilka minut, czasem zdarzy się że przetrzymam ją 15 minut pod czepkiem.
- W kwestii szamponu, nie stosuję łagodnych myjadeł nie sprawdzały się u mnie. Jedne plątały inne wzmagały wypadanie. W końcu jesteśmy dorosłymi ludźmi więc używajmy produktów dla nich przeznaczonych. Zazwyczaj stosuję szampon Yves Rocher Volume lub różne wersje Ganiera np oleo repair.
- Na płukanki jestem zbyt leniwa :d

Tak prezentowały się po umyciu i wysuszeniu suszarko-lokwówką, dzięki czemu były względnie proste. Pomimo że końcówki są zdrowe zero rozdwojeń, widać lekkie prześwity przez wypadanie.

Plany na kolejne miesiące?

ZAGĘSZCZENIE ! Nie mogę patrzeć na tą moją smętną kitę. Zdecydowanie muszę postarać się o zagęszczenie włosów. Kupiłam już jantar, używałam go w tamtym roku i spisał się na prawdę nieźle. Wewnętrznie chciałam pić pokrzywkę ale kiedyś, zrobiła mi hormonalne kuku, a niby miała pomagać w bólach menstruacyjnych.. Do jantaru przyłączy się rosyjskie ziołowe serum na porost, które pójdzie na pierwszy ogień. Czytałam o nim sporo dobrego, oby sprawdził się i u mnie.

Mój zestaw bojowy :



Przy okazji serum, nie wiem czy wiecie ale w sklepie EkoPiekno trwa promocja na przesyłkę. Sama się trochę zgapiłam, gdyż jak zamawiałam darmowa dostawa do paczkomatów była od 55zł. Jednak próg cenowy znów został zmniejszony, aktualnie darmowa dostawa do paczkomatów jest od 35zł ! Także wydaję mi się, że jak najbardziej warto z tego skorzystać :) Dzięki niej kupiłam swoje serum, do koszyka wpadł jeszcze ukochany balsam Aleppo, olej Vatika oraz na wypróbowanie Afryka - balsam do włosów olej avocado 25%. 


Jak miewają się wasze włosy? Zwracacie uwagę na pielęgnację włosów? Znacie jakieś sprawdzone sposoby na ich zagęszczenie?

13 komentarzy:

  1. piękne masz włosy :) ja Jantar lubię, ale na odżywkę rosyjską poluję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeju jak ja Ci zazdroszczę tak pięknych włosów!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam okresy w swoim życiu że włosy wypadają mi garściami :( Jak skończy mi się obecna wcierka to może i ja zainwestuję w jantar :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam takie włosy długie jak je wyprostuję ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Efekt fantastyczny ;) gdybym ja takie miała... ahhh marzenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajnie wyglądają te Twoje włosy :) Piękny kolor!
    Też muszę po Jantara sięgnąć, kiedyś dawał u mnie super efekty, a potem o nim zapomniałam. Czas do niego wrócić.

    OdpowiedzUsuń
  7. jantar mi pomógł z wypadaniem choć nie zauważyłam większych zmian w gęstości ;)
    a włoski cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  8. masz śliczne i zdrowo wyglądające włosy!

    OdpowiedzUsuń
  9. piękne masz włosy :)
    też jestem zbyt leniwa na płukanki :)
    a co do porostu to mogę polecić wodę brzozową, kosztuje ok 4 zł a u mnie spowodowała wysyp baby hair (stosowałam codziennie) :)

    OdpowiedzUsuń
  10. To serum do włosów to mój ulubieniec :) Też w ostatnim czasie sporo włosów mi wypadło, właśnie przez nerwy :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Moje zaczynają w końcu swoją przygodę z włosomaniactwem :D
    Jak na razie idzie po mojej myśli, olejkuję, maska raz w tygodniu. Dzisiaj przyszedł do mnie olej kokosowy - zobaczymy jak się sprawdzi, na dniach przyjdzie olej arganowy. W końcu nie będę musiała się męczyć z zapachem oliwki z oliwek...
    Od wewnątrz zapewniam im wzmocnienie herbatą ze skrzypu polnego (takiego z podwórka), ale jako że nie lubię tego zapachu to dodaję miętę i truskawki. Widzę efekty nie tylko na włosach, ale i paznokciach :)
    Co do płukanek to dostałam właśnie ocet z malin z Mariona, zobaczymy jak się sprawdzi. W skalp wcieram olejek łopianowy z czerwoną papryką, no zooobaczymy :D

    OdpowiedzUsuń

Jak już do mnie trafiłeś pozostaw po sobie ślad, każdy wasz komentarz sprawia ogromną radość, są także cennymi wskazówkami. Będę się starała odpowiedzieć na każde wasze pytanie. Także w wolnym czasie postaram się zajrzeć na blogi komentujących osób :)

Proszę przy tym o kulturalne zachowanie i nieużywanie wulgaryzmów.
Każdy komentarz, który będzie miał na celu reklamowanie bloga będzie usuwany.