niedziela, 29 czerwca 2014

Pastelowa brzoskwinia w wersji hybrydowej - Cosmetics Zone

Kolejna odsłona moich hybrydowych poczynań. Akurat manicure, który wam dziś pokażę nosiłam jakoś w kwietniu więc minęło już trochę czasu. Nosiło mi się go na prawdę dobrze, nie wiem czemu ale gdzieś na moich paznokciach manicure hybrydowy wygląda o wiele lepiej na krótszych paznokciach. Mniej więcej takiej długości jaką zobaczycie na zdjęciach. Może to wina mojej płaskiej płytki? Niestety nie wygląda zbyt urodziwie nawet ze zwykłym lakierem kiedy paznokcie są długie :(



Na wiosnę zaopatrzyłam się w kilka hybrydowych pasteli, wybrałam firmę Cosmetics Zone. Lakiery są na prawdę dobrej jakości w przyzwoitej jak na domowy budżet cenie. Za hybrydę o pojemności 15ml płacimy 24,99zł. Gama kolorystyczna jest na prawdę bogata, tylko szkoda że nie mają mniejszych pojemności. Kto wie może kiedyś firma je wprowadzi? Jeśli chodzi o krycie, jak to w przypadku lakierów bywa jest różnie. Generalnie potrzebujemy 2 warstw, przy niektórych 3 cienkich.Odsyłam was na Cosmetics Zone , sklep ma w swoim asortymencie wszystko co będzie nam potrzebne do wykonania paznokci hybrydowych. Można ich również spotkać na allegro. To było już moje kolejne zamówienie z tego sklepu i mogę gorąco polecić. Tak też wiosną do mej gromady dołączyły pastelowe odcienie : brzoskwini, cytryny oraz błękitu.

Od lewej : PST15, PST11, PST7


Na pierwszy ogień poszła brzoskwinia. Oczywiście nie mogłam jej zostawić samej, dlatego domalowałam biały half-moon. Na serdecznym i kciuku dołożyłam czarny stempelek aby nie było zbyt delikatnie. Trochę obawiałam się połączenia z czernią ale efekt końcowy na prawdę mi się spodobał.

Czas na pokazanie manicure (przepraszam za świecące palce, to tylko oliwka). Nie wiem czemu ale na niektórych zdjęciach widać jakby prześwitujące końcówki, których w rzeczywistości nie było :o






Jak wam się podoba takie wydanie hybrydowego manicure? Miałyście już wykonywany manicure hybrydowy? Może same się tym zajmujecie?

18 komentarzy:

  1. bardzo ładnie :)
    sama nie miałam jeszcze nigdy manicuru hybrydowego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja chyba miałam za słabą lampę ,albo po prost nie szło mi :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolorek bardzo mi się podoba :) Nie miałam jeszcze nigdy manicuru hybrydowego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo fajny, naturalny kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie miałam hybrydowego manicuru, ale Twój wygląda bardzo elegancko. Ciekawy jest ten czarny wzorek.

    OdpowiedzUsuń
  6. Super ci to wyszło:) ja z małych pojemności polecam semilac lub spn :)

    OdpowiedzUsuń
  7. piękna ta brzoskwinka, zresztą żółty i niebieski też niczego sobie:)
    Ja nigdy nie miałam hybrydów, ale na pewno kiedyś się skuszę (a może sama zacznę robić?) :)

    OdpowiedzUsuń
  8. super te kolorki, a i cale zdobienie bardzo mi sie podoba

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniałe kolory, naprawdę.
    Zostaję u ciebie na dłużej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Właśnie dzisiaj przyjdzie mi zestaw do hybrydy z Comestic Zon, nie mogę się doczekać ;)

    OdpowiedzUsuń

Jak już do mnie trafiłeś pozostaw po sobie ślad, każdy wasz komentarz sprawia ogromną radość, są także cennymi wskazówkami. Będę się starała odpowiedzieć na każde wasze pytanie. Także w wolnym czasie postaram się zajrzeć na blogi komentujących osób :)

Proszę przy tym o kulturalne zachowanie i nieużywanie wulgaryzmów.
Każdy komentarz, który będzie miał na celu reklamowanie bloga będzie usuwany.