Płytek uzbierało mi się już na prawdę sporo oczywiście większość jeszcze nie miała okazji być wykorzystana. Wybaczcie więc jeśli teraz będę męczyć was propozycjami manicure z płytkami. Wręcz uzależniłam się od tego typu metody zdobienia. Jeśli już opanuje się "odbijanie" można na prawdę szybko wyczarować ładny manicure. Bohaterka dzisiejszego postu pochodzi z przedostatniej wprowadzonej kolekcji. Nowe propozycje wzorów wyglądały cudnie szkoda, że w rzeczywistości niektóre płytki różnią się od tych ze zdjęć na stronie. Na pewno będę wam to pokazywać w postach z ich udziałem, między innymi w dzisiejszym.
Tak więc wybrana przeze mnie płytka Born Pretty 09 na stronie wygląda :
[źródło : Born Pretty Store]
W rzeczywistości płytka, która do mnie przyszła prezentuje się następująco :
Jak widać wzorów jest o wiele więcej, co za tym idzie są zdecydowanie mniejsze. Przy aktualnie krótkich paznokciach (środkowy 1,2mm) zmieszczą się bez problemów. Jednakże przy dłuższych trzeba będzie kombinować z dorabianiem co nie zawsze wychodzi. Wielkość 4 kwadratowych wzorów całopaznokciowych to 1,3cm x 1,3cm. Z kolei dwa prostokątne umieszczone po bokach płytki mają po 1,5cm x 0,9cm. Na prawdę szkoda mi tej wielkość gdyż wzory są cudowne i świetnie się odbijają.
Płytki zamawiałam kiedy była na nie spora promocja, wszystkie były po 0,99$. Normalnie kosztują 2,99$. Warto regularnie zaglądać na stronę gdyż co jakiś czas przeceniają niektóre płytki. Wysyłka jak zwykle jest darmowa. Zazwyczaj paczkę otrzymywałam po 2 max 3 tygodniach. To był wyjątek kiedy tak długo szła ale wiem, że nie tylko do mnie a do wszystkich. Płytkę znajdziecie -> Tutaj.
Oczywiście mam też dla was manicure wykonany z wykorzystaniem płytki. Aktualnie moje paznokcie są na etapie odrastania mają już łagodniejszy kształt niż na poniższych zdjęciach. Do manicure użyłam różowej "kwiaciarki" od Colour Alike, biały to golden rose color expert #02, stemple wykonałam czarnym wibo #34. Całość pokryłam top coatem Eurofashion.
Która wersja płytki się wam bardziej podoba? Ze strony czy rzeczywista? Co sądzicie o mojej propozycji manicure? Lubicie takie połączenia?
Ta ze strony podoba mi się bardziej..
OdpowiedzUsuńDostałaś jakimś sposobem starszą wersję płytki :)
OdpowiedzUsuńWow! Świetnie to wygląda. Rzeczywista bardziej mi się podoba - więcej można się pobawić. A można wiedzieć, jakiego stempelka używasz? Polecasz ten z essence czy może z born pretty? :)
OdpowiedzUsuńZ essence nie miałam, zamówiłam sobie na eBay`u po wpisie u bottle of happines (http://bottle-of-happiness.blogspot.com/2014/03/kand-czy-kant.html) niby stempel Kand ale mój nie ma napisu. Jednakże wygląda tak jak w jej poście ten fioletowy, guma jest lepka, bardzo dobrze odbija itp różni się tylko brakiem napisu :) Dałam za niego koło 2,50$ no i przesyłka była darmowa. Polecam tam poszukać :)
UsuńŁadnie wyszło. Szkoda, że w rzeczywistości dostałaś inną niż zamawiałaś.
OdpowiedzUsuńsuper wzór, pięknie wygląda na pazurkach :) szkoda, że jednak nie dostałaś tego, o co prosiłaś...
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda, reszta paznokci w takim odcieniu dodaj uroku całości. No i wzorek odbił się idealnie. :)
OdpowiedzUsuńale lipa z tą zmianą wzorów ;-(
OdpowiedzUsuńdostałaś starą wersję tej płytki... ja miałam szczęście i przysłali mi tą nowszą wersję (wygląda dokładnie jak na pierwszej fotce - i co ważne - wzory są duże, a nie jak w starej wersji takie ciut maławe)
OdpowiedzUsuńale kulawa wersja szkoda tej wielkość ja mam ta pierwsza wersje i jest fajna chociaż nie można powiedzieć że ta twoja jest nie fajna bo też ma super wzory :)
OdpowiedzUsuńPiękny manicure. Mnie bardziej odpowiadałaby wersja płytki w rzeczywistości, bo nigdy nie pozwalam moim paznokciom zbyt wybujać, więc nie trzeba by mi było dużych wzorków,
OdpowiedzUsuńChyba bardziej podoba mi się wersja rzeczywista- a najbardziej wzorek, którego użyłaś na paznokciach. :)
OdpowiedzUsuńŚliczne <3 Mi jakoś stempelki nie wychodzą :P
OdpowiedzUsuńtakie wzorki fajnie wyglądają na paznokciach, urozmaicają manicure ;)
OdpowiedzUsuń