środa, 11 września 2013

Babydream - olejek do pielęgnacji ciała dla kobiet w ciązy : produkt o wielu zastosowaniach.

Postanowiłam dołączyć do akcji organizowanej przez Anwen pod tytułem " Wrzesień miesiącem olejowania " . Na czym polega? Tylko i wyłącznie na olejowaniu włosów przed każdym myciem. Chyba, że czyjeś włosy nie lubią oleju tak często to np co drugie. To taka zbiorowa mobilizacja. Cała akcja na tyle mi się spodobała, iż postanowiłam dołączyć. Tym bardziej, że i tak w planach na wrzesień miałam intensywne olejowanie.

W związku z tą akcją, przygotowałam dla was recenzję jednego z produktów, którego właśnie używam. Mowa o olejku do pielęgnacji ciała dla kobiet w ciąży z Babydream. Moim włosom spasował bardziej niż niebieski Babydream dla dzieci. W tym miesiącu także wypróbowałam, nowy sposób olejowania, wcześniej robiłam to na sucho, kilka razy zdarzyło mi się także zastosować olejowe serum w sprayu. Tym razem dowiedziałam się o olejowaniu  na odżywkę ale o tym działaniu i połączeniach napiszę innym razem.


OD PRODUCENTA :

Pomaga zapobiegać rozstępom, zawiera wysokiej jakości olejek migdałowy, olejek z makadamii i jojoba, olej sojowy i słonecznikowy, a także witaminę E. Nie zawiera olejów mineralnych, barwników i substancji konserwujących. Olejek perfumowany nie zawiera alergenów. Produkt przetestowany dermatologicznie.


OPAKOWANIE :

Plastikowe, wygodne w użyciu. Posiada tzw. gumowy niekapek, który zapobiega wylewaniu się zbyt dużej ilości produktu. Możemy kontrolować dokładnie ile chcemy wylać.

SKŁAD :


Skład jest dosyć krótki ale za to treściwy. Tak jak obiecuję producent jest sporo olejków i to wysoko w składzie. Na pierwszym miejscu jest sojowy a dalej : migdałowy, słonecznikowy, jojoba, macadamia.


KONSYSTENCJA/WYDAJNOŚĆ :

Może wydać się dziwne, to że piszę o konsystencji oleju. Jednak w tym przypadku jest on bardziej gęsty niż oleje,z którymi miałam dotychczas styczność. Co sprawia, że jest wydajny i wygodniejszy w stosowaniu. Używam go od sierpnia i nie dobiłam nawet do połowy opakowania, zużycia są bardzo małe, a jak wiecie jestem posiadaczką dłuższych włosów.


ZAPACH : 

Trochę pudrowy, delikatny. Mi nie przeszkadza, wręcz go polubiłam.


CENA/DOSTĘPNOŚĆ :

Około 10 zł, za 250 ml. Znajdziemy go tylko w Rossmannie.


MOJA OPINIA :

BDFM stał się moim pielęgnacyjnym hitem ! Używam go nie tylko do włosów ale także do paznokci, dłoni, we wszystkich przypadkach świetnie się spisuję. W działaniu na włosy solo spisywał się fajnie ale kiedy  nałożyłam go na odżywkę garniera aik, działa wręcz fenomenalnie. Nigdy wcześniej nie uzyskałam takiego efektu po żadnym oleju. Włosy są miękkie, błyszczące, odżywione i gładkie. Czego chcieć więcej? Natomiast jeśli chodzi o paznokcie, także je świetnie nawilża. Przelałam sobie go do buteleczki po oliwce do skórek i na noc sobie smaruję paznokcie, skórki oraz ciapam trochę pod paznokieć aby odżywić przyrost. Dzięki temu mam odżywione paznokcie, są twarde i nie łamią się. Natomiast jeśli chodzi o dłonie, to czasem po prostu wyleję niewielką ilość i wsmarowuję jak krem do rąk. Stosuję go także do "kąpieli dla dłoni". Do miski wlewam ciepłą wodę, trochę tego olejku oraz odrobinę soku z cytryny, moczę tak dłonie przez około 15 minut. Po takiej kąpieli, dłonie są bardzo odżywione, gładkie, delikatne, paznokcie także z niej korzystają. Duży  plus za opakowanie, które zapobiega nadmiernemu wylewaniu się produktu oraz za wydajność. Podsumowując polecam każdemu, kto szuka wielofunkcyjnego olejku i nie tylko.


Macie ten olejek? Lubicie produkty Babydream? Przyłączyłyście się do akcji olejowania?

8 komentarzy:

  1. Ja go mam, ale nie przypadł mi do gustu. Plącze włosy i wylewa się go zbyt dużo z opakowania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam olejowanie na odżywkę, lepiej się u mnie sprawdziło :) Co do wylewania się, którą masz wersję opakowania? Gdyż w tych nowszych jest już ten twz niekapek i nie ma mowy o tym, żeby wylało się zbyt dużo :)

      Usuń
  2. Wstyd przyznać, ale jeszcze go nie miałam. została mi tylko biedna Alterra i na pewno kupię tą oliwkę, będąc w Rossie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja się do niego przymierzam. Chcę go kupić ze względu na paznokcie. Chociaż i włosy z niego skorzystają za pewne.

    OdpowiedzUsuń
  4. mam ten olejek, ale jeszcze do włosów nie stosowałam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziś po raz pierwszy nałożyłam go na włosy.

    OdpowiedzUsuń

Jak już do mnie trafiłeś pozostaw po sobie ślad, każdy wasz komentarz sprawia ogromną radość, są także cennymi wskazówkami. Będę się starała odpowiedzieć na każde wasze pytanie. Także w wolnym czasie postaram się zajrzeć na blogi komentujących osób :)

Proszę przy tym o kulturalne zachowanie i nieużywanie wulgaryzmów.
Każdy komentarz, który będzie miał na celu reklamowanie bloga będzie usuwany.